18 września 2014

Makijaż nude na sesję Martyny

Witajcie! 


Na wstępie przepraszam za mój brak systematyczności ostatnimi czasy. Wrzesień mam dość pracowity, bo dużo ślubów i sesji, a do tego pracuję nad nowszym szablonem na bloga oraz nową stroną z portfolio. Mam nadzieję, że mi wybaczycie i jeszcze będziecie mnie czytać. ;) 

Dziś na osłodę tego oczekiwania i braku aktywności pokażę Wam zdjęcia z sesji Martyny, siostry bliźniaczki Marceliny. Zaproponowałam jej makijaż nude, który podkreślił jej naturalną urodę. Zdjęcia robił Marcin Krokowski Urbanflavour










Niech Was nie zmyli krajobraz - nie, nie byłam nad morzem. Otóż mamy takie niezwykłe miejsca w Warszawie. Sama byłam mile zaskoczona. Makijaż to nic skomplikowanego, znaczy na tyle na ile makijaż nude jest nieskomplikowany, bo pewnie wiecie, że i tak wymaga sporo pracy i pół tony kosmetyków. ;)

Powoli zbieram się do zaproszenia obydwu bliźniaczek na jedną sesję. Już mam koncepcję, ale czekam na realizację. To będzie dla mnie większy projekt, więc zależy mi, żeby dopracować mój zamysł do perfekcji. Stay tunned! 


Do następnego! 

11 komentarzy:

  1. Bizarre Case Carol18 września 2014 19:34

    Cudna sesja i makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Paula F18 września 2014 20:36

    pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  3. KOSMETOLOGIA NATURALNIE18 września 2014 23:21

    Czasem makijaż nude wymaga więcej kosmetyków, czasu i umiejętności niż makijaż wieczorowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi30 września 2014 17:54

      to prawda :D trzeba umiejętnie go zrobić, żeby ponakładać co trzeba i żeby nie było tego widać ;)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na reklamę. Komentarze z reklamami automatycznie trafią do spamu.