28 lutego 2014

Recenzja: Program do włosów farbowanych Pilomax

Cześć! 


Dziś mam dla Was nietypowy post, bo jeszcze nie było u mnie nic o włosach, bo tak jakoś nie było okazji. Dodatkowo post będzie dziś o tyle inny niż wszystkie, bo będzie też recenzja gościnna. Będzie też sporo do czytania, bo opiszę wszystko razem (ale postaram się mimo wszystko jakoś to skondensować ;)). Mam nadzieję, że dotrwacie do końca.
Zapraszam na zbiorczą recenzję szamponów i odżywek Pilomax do włosów farbowanych! :) 



19 lutego 2014

Spotkanie blogerskie w słusznej sprawie

Cześć! 

Tak się złożyło, że w ostatnią sobotę 15 lutego miałam bardzo napięty grafik. Fanki na facebooku już to pewnie wiedzą. Po prostu od samego rana na nogach. Najpierw praca, a później przyjemności i wszystko zgrane na styk. Przekroczyłam wszelkie granice czasoprzestrzeni, żeby się ze wszystkim wyrobić i ostatecznie udało mi się trafić do Pochwały Niekonsekwencji na spotkanie blogerek tylko z niewielkim opóźnieniem. Generalnie na wstępie warto wspomnieć, że spotkanie miało cel szczytny, bo chciałyśmy wspomóc pewnego małego szkraba o imieniu Staś
Zapraszam na relację! :) 



15 lutego 2014

Walentynkowa sesja Agaty

Cześć!

Mam dla Was kolejną sesję walentynkową i propozycję makijażu zarazem. Jest to trzeci makijaż w tematyce walentynkowej. Chociaż jest spóźniony trochę, bo walentynki już były, ale i tak się z Wami dzielę efektami mojej pracy. Może się komuś przyda na przyszły rok, albo na spóźnione świętowanie Walentynek. ;) 
Ślicznej Agacie dobrałam makijaż w czerni i różu. Efekt ostateczny jest słodki i romantyczny, ale czy niewinny? Przekonajcie się same! Zapraszam! :)


13 lutego 2014

Makijaż: Walentynkowy

Cześć!


Obiecałam Wam dzisiaj moją propozycję na Walentynki. Jednak niestety aparat mi odmówił posłuszeństwa i postanowił sobie rozmyć moje fotki wedle swojego uznania. Mam nadzieję, że mi wybaczycie ten chwilowy mam nadzieję spadek jakości zdjęć, bo niestety gapa ze mnie i najpierw zmyłam makijaż, a potem zerknęłam jak wyszły zdjęcia. Wydaje mi się, że coś widać, ale na pewno obiecuję poprawę! A tymczasem zapraszam na makijaż. ;) 



12 lutego 2014

Recenzja: Szminki Rimmel Lasting Finish

Cześć! 


Z racji, że choruję i wyglądam jak sto siedem nieszczęść, to propozycji walentynkowej jeszcze nie było, ale żeby blog nie umarł całkiem, to dziś mam dla Was swatche mojej kolekcji szminek Rimmel. Faktycznie mają swoje wady i zalety, ale aktualnie jakoś nie wyobrażam sobie ich nie mieć. 

Które są moje ulubione i które według mnie warto mieć? Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania to zapraszam! :) 



7 lutego 2014

Walentynkowa sesja Mariam

Cześć! 


Coraz większymi krokami zbliżają się Walentynki. Jest to o tyle kontrowersyjne święto, że podczas gdy niektórzy go nienawidzą, to inni lubią i świętują ze swoją drugą połówką. Ja podjęłam decyzję, że walentynkowe propozycje makijaży się u mnie pojawią z racji, że z braku czasu nie było nic studniówkowego. 
W pierwszej mojej propozycji akcentuję usta. Pokusiłam się o różowo-czerwone ombre, bo takie piękne usta aż się o to prosiły. 
Zapraszam na zdjęcia z sesji z Mariam! :) 



4 lutego 2014

Recenzja: Orientana Maska z naturalnego jedwabiu pod oczy czereśnia japońska

Cześć! 


Jakiś czas temu załapałam się w jednej z akcji Orientany do testów ich nowych masek pod oczy. Mówiąc szczerze, to jestem laikiem jeśli chodzi o naturalne kosmetyki, więc średnio znam produkty tej marki. Jednak już miałam z nią do czynienia. Moje pierwsze spotkanie z tą marką było z balsamem do ust z różą japońską chyba z rok temu. Była to porażka, bo nie byłam w stanie znieść tego zapachu pod nosem i balsam oddałam znajomej Nuneczce. Kilka miesięcy temu udało mi się wygrać balsam z granatem i liczi w jednej z akcji Orientany i to już był strzał w dziesiątkę. Używanie go jest dla mnie przyjemnością, bo zapach trafia w mój wąski zakres tolerancji. Przechodząc do rzeczy. Zostałam wybrana do napisania recenzji ich nowej maski pod oczy i o tym będzie ten post. 
Zapraszam! :)



3 lutego 2014

Na przekór zimie

Cześć! 


Czy Wy też macie już dosyć tej zimy? Nie wiem jak Wy, ale ja nienawidzę śniegu i zimna. Dlatego zacznijmy już przywoływać wiosnę! Najpierw spróbujmy tak nieśmiało, ale romantycznie zarazem. Może w ten sposób przegonimy zimę. 

Zapraszam na romantyczną i eteryczną sesję Aleksandry w kwiatach. :)