2 czerwca 2013

WYNIKI ROZDANIA

Wiecie co...

Odechciało mi się robić kolejne rozdania! Czemu? Bo pewne osoby, tzw. "pazery" doprowadziły mnie do furii. Czy Wy macie mnie za kretynkę? No przynajmniej u niektórych takie wrażenie odniosłam. Jeśli piszę, że zweryfikuję, to to zrobię! Obiecałam sobie, że nie odpuszczę i sprawdzałam wszystko punkt po punkcie. Szło mi to jak krew z nosa i dlatego robiłam to na raty, ale nie poddałam się, bo chciałam, żeby to było sprawiedliwe losowanie. Przy okazji powstała na razie szara lista osób, które oszukały mnie przy zgłoszeniu. Będzie tylko do mojego wglądu, ale osoby, która oszukały mnie świadomie, myślę że się domyślą, że o nie chodzi. Jeśli przy następnym rozdaniu również wykryję u tych osób oszustwo, to zostaną wpisane na właściwą czarną listę i raczej nie będą miały już czego szukać w moich rozdaniach. 


Jak przebiegała moja weryfikacja? 

Zapisałam sobie listę obserwujących i lubiących mój fanpage do dwóch oddzielnych plików. Ctrl+f i szukałam sobie, co działało bardzo sprawnie. 
Jeśli ktoś mnie nie obserwuje, to od razu dostał dyskwalifikację i nawet nie sprawdzałam reszty. Doliczyłam się 4 przypadków - szkoda, ale było jasno napisane, że to warunek konieczny. 
Jak mnie nie lubi na Facebooku, chociaż wpisał, że tak, to nie dostał losu - tego było kilka przypadków, ale już nawet nie liczyłam ile dokładnie. Albo Wam nie wszedł lajk albo liczyliście na to, że nie sprawdzę - jeden pies, ale losu nie przyznawałam.
Szukanie baneru było żmudne, a zwłaszcza na blogach, gdzie jest ich cała masa, ale udawało mi się go znaleźć, bo się rzucał w oczy, bo czerwony, więc macie gwarancję, że los za to Wam przyznałam. Jednak fakt, że rozdanie trwało do 31.05 nie oznacza, że możecie baner zdjąć 1.06 o północy - przecież ja muszę mieć czas na weryfikację! Wypada potrzymać baner na blogu do czasu ogłoszenia wyników, więc jeśli podczas mojego sprawdzania danej osoby nie znalazłam baneru na blogu, to los przepadał - przykro mi. 
To samo z blogrollem - pomógł czerwony baner w notce lub alfabetyczne spisy.
Udostępnienia na Facebooku nie zawsze udawało mi się znaleźć, więc jeśli nie znalazłam, to nie przyznałam losu. Należy udostępnić PUBLICZNIE, żebym mogła znaleźć stosowny post. Dziękuję tym z Was, którzy podali mi konkretny link, bo bardzo mi to ułatwiło sprawę.

Co mnie bardzo irytowało w tej weryfikacji?

To, że niedokładnie wpisywaliście swoje dane! Jak wiem, że dana osoba mnie obserwuje i podaje mi nazwę załóżmy "KsaandraBeauty", gdzie naprawdę obserwuje jako "Kasandra Beauty", no to szlag człowieka może trafić, bo skopiowanie do wyszukiwarki w pliku nie pomagało i mi zwyczajnie nic nie znalazło. Wyłapałam sporo literówek i pominięć spacji, albo w ogóle błędnie podane nazwy i musiałam się domyślać np. po adresie bloga czy nazwie na Facebooku. Następnym razem proszę podawajcie dokładnie swoje dane, bo bardzo to usprawni weryfikacje, myślę, że nie tylko mi.

Jakie przypadki oszustwa wykryłam?

Nie jestem idiotką i umiem się domyślić, że jeśli mam załóżmy cztery pod rząd komentarze z częstotliwością 10 minut z kont bez obrazka, a do tego na liście obserwujących następują też po sobie, a do tego mają wymyślne imiona typu Genowefa, to jest to dla mnie jasny sygnał, że dana osoba próbuje sobie zapewnić dodatkowe losy drogą oszustwa, czyli dając sobie szanse z kilku kont. Miałam straszną zagwozdkę, co z tym zrobić, ale jako, że jestem jedynym organizatorem i sponsorem, to mogłam zrobić co chciałam. Za miękkie serce mam na dyskwalifikację, więc po prostu policzyłam tylko losy za obserwację. Chyba wydaje mi się to sprawiedliwe rozwiązanie. Tym sposobem oszukująca osoba nie zdobywa tych załóżmy 12 losów, a normalnie przeciętne 4, jak wiele uczestniczek rozdania. (Do osoby, która jest za tę akcję odpowiedzialna - proszę się cieszyć, że nie zdyskwalifikowałam, bo miałam naprawdę szczerą ochotę.)

Nie jestem też ślepa i przypadki gdzie osoba zgłosiła mi się po dwa razy, również wykryłam. Trochę to bezczelne z jednej strony, ale z drugiej strony to powiedzmy, że można przyjąć, że się dana osoba pomyliła. Nie dyskwalifikowałam, ale oczywiście policzyłam tylko raz - know my mercy, bo też początkowo się na to wściekłam strasznie.

Blogów i kont konkursowych nie mogłam zdyskwalifikować, bo nie uwzględniłam tego w regulaminie - niestety. Człowiek uczy się na błędach i na przyszłość pojawi się stosowny punkt. Pazerom mówimy nie!


Przejdźmy do wyników...


Maksymalnie można było zdobyć 8 losów i 2 dodatkowe za top komentatorkę miesiąca i za wcześniejszą obserwację, czyli łącznie 10. Jednak przeciętnie uczestnik dostawał ok. 4 losy - wszystko zależało od Was. Łącznie zebrałyście 480 losów, co uważam za niezły wynik.

Jak przebiegało losowanie?

Powstała lista. Załóżmy, że pierwsza osoba dostała 2 losy, to zajmowała pierwsze dwie pozycje. Druga osoba cztery losy, to zajmowała pozycje 3-6 itd. Na koniec listy dodałam po jednym losie dla top komentatorek na miejscu uzależnionym od ilości komentarzy. Losy za wcześniejszą obserwację również dodałam na końcu według kolejności zgłoszeń. Czyli jeśli Kasandra była pierwszą zgłoszoną osobą i miała dwa losy, była top komentatorką numer 10 i obserwowała mnie wcześniej, to przykładowo miała losy numer 1,2, 256 i 257.

Potem wylosowałam numerek i znalazłam zwyciężczynię na liście...


Gratulujemy Chabrowej Ani! It's your lucky day! Taki odrobinkę spóźniony dzień dziecka. Mam nadzieję, że się ucieszysz. ;)

Zgodnie z regulaminem czekam 48 godzin na dane. Jeśli się Chabrowa Ania nie zgłosi, to wylosuję kolejną osobę.

Za jakiś czas ogłoszę nowe rozdanie. Uprzedzam, że jeśli liczba obserwatorów spadnie z 347, to ja wszystkie te osoby znajdę i powstanie już właściwa czarna lista. Tępimy oszustów i pazery!

Domi. 

78 komentarzy:

  1. Unknown2 czerwca 2013 20:00

    gratulacje:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Scoto2 czerwca 2013 20:04

    Następnym razem zrób po jednym losie na każdą osobę i po sprawie. ;) Chyba za fajne nagrody były skoro tyle pazerów się znalazło. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi2 czerwca 2013 20:08

      też o tym myślę właśnie :P nienawidzę oszustów.

      Usuń
  • xXJuleczkaXx2 czerwca 2013 20:10

    Gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  • Turkusoowa2 czerwca 2013 20:11

    Gratulacje dla zwyciężczyni!
    Kurczę nie wiedziałam że w środowisku bloggerskim jest tyle oszustek...w życiu by mi do głowy nie przyszło-i brawo dla Ciebie że potrafisz ich wykryć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi2 czerwca 2013 20:12

      no to nie było trudne tylko pracochłonne :P wczoraj i dziś siedziałam nad tym. w sumie z 5 godzin spokojnie będzie :)

      Usuń
    2. Turkusoowa2 czerwca 2013 22:03

      No właśnie...straciłaś tyle czasu i jeszcze nerwów :*

      Usuń
  • Unknown2 czerwca 2013 20:40

    Bardzo mi się podoba Twój pomysł na czarną listę. Sama godzinami sprawdzam zgłoszenia i ręce i nogi często mi opadają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi2 czerwca 2013 20:53

      właśnie też to przeżyłam. człowiek zasponsoruje fajne nagrody i takie akcje dostaje w zamian w podziękowaniu. masakra. :/

      Usuń
  • Anonimowy2 czerwca 2013 20:53

    gratulacje :) coraz czesciej sie słyszy o oszustach ;/

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown2 czerwca 2013 20:58

    Gratulacje dla wygranej i organizatorki rozdania - dla jej cierpliwości :) Współczuję Ci tej żmudnej pracy..aż się boję swojego pierwszego rozdania :/ /ps.kolor czcionki poprawiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown2 czerwca 2013 21:15

    bezsensowne są te dodatkowe losy i tyle, jak koś ma wygrać to wygra tak czy tak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi2 czerwca 2013 22:58

      jak ktoś nie chce sobie ich zapewniać to nie ma obowiązku ;)

      Usuń
    2. Unknown2 czerwca 2013 23:09

      Mieć jeden los a mieć 10 losów to rzeczywiście bezsens...1 a 10 szans na wygraną? Ja bym chyba jednak wolała 10, ale co kto lubi.

      Usuń
  • Floral Fox2 czerwca 2013 22:50

    Ja też niestety podczas ostatniego rozdania nacięłam się na oszustkę. Dziewczyna była na tyle bezczelna, ze zaraz po ogłoszeniu wyników wywaliła mnie z obserwowanych i zaczęła żalić się w komentarzach, że nie rozumie dlaczego to nie ona wygrała itp. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi2 czerwca 2013 23:18

      no tego jeszcze u mnie nie grali. ale zobaczymy :P jestem bardzo ciekawa co będzie dalej

      Usuń
  • Blogerka Anka2 czerwca 2013 22:57

    gratulacje!
    sama organizowałam jakis czas temu rozdanie u siebie na blogu i tez miałam roboty z weryfikacją,punkty były jasne a i tak trafiały się przypadki jak u ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown2 czerwca 2013 23:00

    Dominiko, wysłałam Ci maila :)
    Gdybyś nic nie dostała, sprawdź w spamie :) Czasami lubię tam lądować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi2 czerwca 2013 23:13

      odpisałam jakby coś ;)

      Usuń
  • Anonimowy2 czerwca 2013 23:11

    gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  • Patrycja whothatgirl.pl2 czerwca 2013 23:16

    Gratuluję a Tobie nerwów współczuję :*

    OdpowiedzUsuń
  • Monika2 czerwca 2013 23:17

    Gratulacje :) no i naprawdę współczuję, przeszłaś istną katorgę ;)

    OdpowiedzUsuń
  • Domi2 czerwca 2013 23:20

    odpisując hurtem na Wasze komentarze, to tak bardzo zła nie jestem ;) złe powinny być te osoby, które straciły swoje szanse w losowaniu, bo może by za tamte losy dostały nagrodę, ale cóż... takie życie, a kłamstwo ma krótkie nogi i oszustwo nie popłaca :)

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown2 czerwca 2013 23:28

    Gratulacje dla zwyciężczyni! Piękny prezent dostaniesz, oj piękny :D

    OdpowiedzUsuń
  • byjean3 czerwca 2013 00:33

    wiesz co , pazerność uczestników to jedno,ale mam wrażenie,że wieeele z tych blogerek organizujących rozdania robi to tylko dla obserwatorów,ale musicie przecież się liczyć,że ktoś nie bedzie zadowolony z bloga i zwyczajnie po rozdaniu odejdzie. Robłam tak kilka razy,ale ostanio się boję,że zostanę zlinczowana. A czemu tak robiłam? Bo najzwyczajniej w świecie blog mnie nie zainteresował. Nagrody owszem, przyznam bez bicia, ale zgłaszam się nie z pazerności,ale po prostu, nie każdy ma kupe kasy by wydawać na kosmetyki, ale czasem blog nie jest w moim guście i chcę od obserwować. To złe? Zachowajmy we wszystkim umiar. Organizowałam 2 rozdania do tej pory, uciekło mi po kilku obserwatorów,ale NIC A NIC nie żałuję. Czemu? Bo co mi po nich, jak nie chcą być aktywni? Mam tyle obserwatorów zapisanych,a ile z nich naprawdę wchodzi? To się powinno liczyć.
    Gratuluję chabrowej, tym bardziej,że ją kojarzę i odwiedzam czasem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi3 czerwca 2013 01:00

      mnie jak blog nie interesuje, to po prostu nie biorę udziału w rozdaniu. każdy zaobserwowany przeze mnie blog (znaleziony nawet dzięki właśnie rozdaniom) później co jakiś czas odwiedzam. faktycznie wiele osób u siebie już zauważyłam, że uaktywniają się tylko w postach rozdaniowych i w żadnym innym, co jest oczywiście przykre, ale przynajmniej nie bawią się w kotka i myszkę i nie uciekają i potem wracają na rozdanie.
      poza tym jak nie każdy ma "kupe kasy by wydawać na kosmetyki", to może kupić sobie mydło bambino za 1,50zł i nadal ładnie pachnieć, a nie psuć ludziom krew. ja się tu staram jak mogę, tworzę wydaje mi się ciekawe posty i staram się trzymać poziom bloga, do tego na te nagrody wydałam "kupe kasy" i miło by było, żeby to wszystko zostało docenione, więc nie dziw się, że szlag mnie trafia na te wszystkie oszustwa, bo po prostu czuję, że nie szanuje się w tym momencie mojej pracy tutaj, mojego czasu i mnie.
      a Tobie jak się mój blog nie podoba to proszę bardzo, możesz mnie opuścić, ale więcej na kolejne rozdanie nie wracaj.

      Usuń
    2. byjean3 czerwca 2013 09:34

      Ja nie mowię,że to wszystko ok, po prostu chciałam byś też spojrzała na to wszystko z innej perspektywy. Nie chodzi mi o to, by się wkurzać i denerwować, chodziło mi o wymianę zdań, po prostu. Po prostu też do mnie nie dociera jak można tak się takimi rzeczami wkurzać, no cóż są takie osoby, nie warto tracić na nie siły.
      Mimo wszystko Twój argument z mydłem bambino nie za ciekawy.

      Usuń
    3. Domi3 czerwca 2013 10:38

      może i nie za ciekawy, ale taka jest prawda. nie jest podstawową potrzebą malować się kosmetykami np. chanel :P
      ja się nie denerwuję, ale zdyskwalifikować mam prawo za niespełnienie warunków, bo jestem sponsorem i organizatorem. ;)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na reklamę. Komentarze z reklamami automatycznie trafią do spamu.