6 marca 2013

Naturalny, ale podkreślający makijaż dzienny

Kochane Czytelniczki!


Dziś pokażę Wam co udało mi się zmalować w poniedziałek. Zrobiłam doskonały delikatny makijaż dzienny, z którego byłam bardzo dumna. Jest bardzo prosty, a efekt dał niesamowity i poczułam się piękniej niż zwykle, dlatego postanowiłam się nim podzielić.


Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. ;)



Zdjęcia może jakością nie powalają, bo robiłam przy świetle dziennym przy oknie i jeszcze muszę sobie przypomnieć jak ustawiać manual.

W skrócie jak go zrobiłam:
Na twarzy podkład Revlon Colorstay i puder Bourjois Healthy mix. Konturowanie bronzerem Oriflame Terracotta i róż Astor SkinMatch na policzkach, aby dodać świeżości. 
Podkreśliłam brwi cieniem do brwi Inglot 569. Na ruchomą powiekę nałożyłam bazę ArtDeco. 
Użyłam 2 złotych cieni z paletki Astor Eye Artist Smokey Brown - ciemniejszy złoty na środkową część powieki, a jaśniejszy w wewnętrznym kąciku i pod łukiem brwiowym. Nałożyłam go też odrobinę nad usta nad tzw. serduszkiem, bo wtedy usta wydają się pełniejsze. 
Kreskę narysowałam czarnym cieniem (tu akurat matowy z Inglota ze złotymi drobinkami). Na linii wodnej cielista kredka Oriflame Kohl Nude. 
Na ustach pomadka-błyszczyk Celia Nude kolor 606. 

Jak widać wielkiej filozofii tutaj nie ma i każda z Was powinna być w stanie coś takiego na sobie zrobić. Według mnie jest to świetna opcja na wiosnę, kiedy chcemy wyglądać rześko i promiennie, gdy niekoniecznie mamy czas na jakiś wymyślny makijaż. 

Co o tym myślicie? Lubicie takie proste propozycje? Czy raczej na wiosnę wolicie poszaleć z makijażem? 

Domi.

31 komentarzy:

  1. Madame Peacock6 marca 2013 23:25

    Bardzo ładny :)
    Ja coraz częściej na co dzień maluje się delikatniej, aby tylko podkreślić urodę. Kiedyś szalałam, teraz zdarza mi się to rzadziej, bo wolę podkreślać, niż chodzić przerysowana. Za to na blogu można poszaleć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown7 marca 2013 00:58

    jaki delikatny :) ale kreska bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maliniarka7 marca 2013 01:48

    bardzo ładny :) lubię się podobnie malować

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown7 marca 2013 07:25

    ślicznie Ci wyszło :) Piknie wyglądasz w takim makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Martaffe7 marca 2013 08:36

    pięknie! Jakoś tak promiennie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi7 marca 2013 17:49

      właśnie coś takiego chciałam uzyskać ;) dziękuję!

      Usuń
  • Milomania7 marca 2013 09:19

    Wersja bardzo mi się podoba, śliczny delikatny dzienniak :) Ostatnio też uwielbiam dzienniaki takie w kolorze nude, bez kolorów i barw, bez szaleństw..jakoś tak na codzień mam swoich ulubieńców i zdarza mi się juz malować nie zerkając do lustra hehe"automatycznie" :)
    Ślicznie podkreślona brew, spokojna buźka i jak zawsze Twoje piękne oczy, których Ci zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  • Barwne pasje JS Makeup7 marca 2013 10:58

    Wszystko zależy od czasu. Jeśli się spieszę stawiam na szybki naturalny makijaż, taki właśnie jak tu pokazałaś. Wyglądasz bardzo świeżo i promiennie!:)

    OdpowiedzUsuń
  • cinnamonne7 marca 2013 12:47

    Uwielbiam delikatny makeup i kreseczkę taką subtelną :) Domi, jak Ci pięknie w takim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  • Thestreetpink7 marca 2013 15:28

    w takim Ci tak do twarzy ze mm ! maluj sie tak bo az rozkwitasz;)

    OdpowiedzUsuń
  • narja7 marca 2013 15:33

    Bardzo ładnie. Wyglądasz zupełnie inaczej w takim delikatnym makijażu, przyzwyczaiłam się do Ciebie w tych mocniejszych i prawie nie poznałam teraz:), ale takie też bardzo Ci pasują.

    OdpowiedzUsuń
  • zaczarowanaa7 marca 2013 16:59

    bardzo ładny lubie takie delikatne ;)

    OdpowiedzUsuń
  • Domi7 marca 2013 17:50

    bardzo mnie to cieszy, że się Wam spodobał ;) dziękuję za miłe komentarze (:

    OdpowiedzUsuń
  • Słonecznik7 marca 2013 17:56

    Bardzo podoba mi się użycie złotego cienia :)

    OdpowiedzUsuń
  • Maliniarka7 marca 2013 20:40

    a przekleję jeszcze tutaj :) może u mnie przepadnie :D

    bardzo dziękuję za sugestię, oczywiście, że nie odbieram tego źle
    to przecież cenna rada :) (o używaniu zalotki :))

    zgadzam się z Tobą, mam długie i opadające mocno rzęsy, rosną wręcz w dół, jak u wielbłąda :D

    mam zalotkę i czasem jej używam, ale niestety się nie bardzo sprawdza, bo efekt się nie utrzymuje, może polecisz jakąś konkretną porządną? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maliniarka7 marca 2013 23:45

      bardzo Ci dziękuję, że poszukałaś :) to bardzo miłe!

      Usuń
    2. Domi8 marca 2013 00:22

      no jeszcze milsze, że usunęłaś mój ostatni wpis, ale nieważne... :3
      chciałam pomóc. tak to jest, że jak się chce zrobić dobry uczynek i coś doradzić, to jeszcze się obrywa. no cóż...

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na reklamę. Komentarze z reklamami automatycznie trafią do spamu.