26 marca 2014

Makijaż ślubny Doroty

Cześć!


Zaraz zaczyna się sezon ślubny, właściwie, to już za miesiąc, dlatego przychodzę z pierwszą propozycją makijażu dla panny młodej. W roli modelki Dorota, która na co dzień praktycznie się nie maluje. Co prawda ślub miała w zeszłym roku, ale na sesję u fotografa umówiła się dopiero teraz, a ja przy okazji poprosiłam o zdjęcia portretowe. Makijaż jaki zaproponowałam Dorocie to delikatnie przydymione oko, czyli po prostu klasyk. 
Zapraszam na więcej zdjęć! :) 



Tym razem zdjęcia wykonał mój znajomy fotograf Dawid. Fryzura to też moje dzieło, dość prowizoryczne, ale na potrzeby sesji czasami muszę i tym się zająć. 




Jak widać makijaż oka dość prosty, ale i tak efektowny. Kolory, których użyłam to brzoskwiniowy beż, fiolet, brąz i czerń. Kreska delikatna, bo tylko zagęściłam linię rzęs, a potem roztarłam ją i połączyłam z cieniowaniem. Na ustach naturalnie wyglądający błyszczyk. Konturowanie twarzy delikatne, ale nadające promienny wygląd. 


Na koniec pokażę Wam efekt ponownej przemiany Doroty w pannę młodą. Ach te wspomnienia ;) 



Jak Wam się podoba taka propozycja makijażu ślubnego? ;) 
Niedługo będą kolejne, ale troszeczkę odważniejsze. 


Przyszłe panny młode, zapraszam oczywiście na makijaż! 
Mój kalendarz się powoli zapełnia, ale jeszcze mam trochę wolnych terminów. Kontaktujemy się mailowo: [email protected].

Do następnego! 

Domi.

13 komentarzy:

  1. sylwka112826 marca 2014 13:25

    Przepiękny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi28 marca 2014 16:35

      dzięki :)

      Usuń
  • Słonecznik26 marca 2014 15:13

    Bardzo ładny, ale delikatny. Też miałam podobny i mi się za bardzo nie podobał, bo po kilku godzinach się trochę starł i nie było widać moich oczu :/ Również na zdjęciach nie wyglądał fajnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dotka26 marca 2014 18:20

      Być może nie był "poprawnie" wykonany? Na swój osobisty ślub byłam także pomalowana bardzo delikatnie, właśnie dlatego, że cenię sobie naturalność ale i dlatego, że się nie maluję na co dzień. Trzymał się całą noc jak trzeba. A ten na zdjęciach, cóż. Wytrzymał sesję ( nie ukrywam, że długą ;) ), podróże komunikacją, normalny rytm wieczorny a i na koniec nie tak łatwo się zmywał jak taki, który sobie sama mogę zrobić. Pocieranie ręką (niechcący!) też nie pozostawiało śladów ;) Dlatego gorąco polecam! :)

      Usuń
    2. Domi28 marca 2014 16:36

      nasuwa mi się pytanie czy miałaś makijaż próbny czy nie? bo właśnie po to jest, żeby być później w pełni zadowolonym z makijażu w dniu ślubu.
      Dotka, dzięki za miłe słowa! ;)

      Usuń
  • Unknown26 marca 2014 21:55

    pamiętajmy że makijaż ślubny ma wydobyć naturalne piękno panny młodej :) również jestem zwolenniczką delikatnego a zarazem seksownego makijażu na ślub.
    swoją drogą makiaż jest super! Ciekawe jakby się prezentował do moich dużych brązowych oczu ;>?

    pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    werciakxd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi28 marca 2014 16:37

      ja generalnie uważam, że każdy makijaż będzie odpowiedni na ślub, jeśli panna młoda się w nim będzie pięknie czuła, bo to tylko o to w tym chodzi ;)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na reklamę. Komentarze z reklamami automatycznie trafią do spamu.