Wiecie co? Doszłam do wniosku, że w końcu przyznam nagrodę wśród tych, które się zgłosiły. Jakbym ogłosiła losowanie, to byłoby to nie w porządku, bo się starałyście.
Decyzja była ciężka, ale w końcu została podjęta.
Pamiętacie, że pisałam, że forma dowolna? Jedna z Was z tego skorzystała.
Najbardziej mnie ubawił pomysł na rysunku Nimvy.
Chciałabym mieć takiego lokaja, który by mi podawał Carmexy zawsze kiedy tego potrzebuję, bo sama nie umiem ich często znaleźć w otchłaniach mojej torebki. Carmexowa spluwa też brzmi nieźle, a ten Zbigniew wygląda naprawdę na przerażonego. ;)
Gratuluję! Napisz mi maila i swój adres, to postaram się w najbliższym czasie wysłać Carmexowy mini-zestaw.
Dzięki wszystkim za starania. Nadal liczba 9 jest dość rażąco mała i mnie to trochę rozczarowało. Nie wiem czy zrobię kolejny konkurs skoro tak to ma wyglądać. Zauważyłam, że jeśli trzeba się trochę wysilić, to ludziom się po prostu nie chce. Łatwiej się zgłosić do losowania, gdzie nic nie trzeba zrobić i mieć wszystko w poważaniu czy się wygra czy nie wygra. Nie wiem kiedy zrobię kolejne losowanie, ale może coś wymyślę niedługo so stay tunned.
Domi.
gratulacje :)
OdpowiedzUsuńhahah, gratulację :D nic dziwnego, że ta praca wygrała, jest świetna :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńŁii, ale fajnie :) Już piszę maila :) A Ty się nie przejmuj, z konkursami różnie bywa. Może problem był też w tym, że Twój konkurs był po prostu mało widoczny i niewiele osób go widziało? U mnie np. wisi baner i to do rozdania z informacją na górze, a i tak ludzie zgłaszają się najczęściej dopiero jak zrobię notkę przypominającą :) Albo tak jak pisały dziewczyny w poprzednim poście: sesja :)
OdpowiedzUsuńMasz dużo racji Nimva. Dominika raz, że trafiła w gorący okres- sesja, a dwa, że konkursidło trzeba troszkę zareklamować :) Chociażby widoczny banerek u siebie na blogu :)
UsuńNie przejmuj się Dominika! Nastepny konkurs na pewno się uda :)
A co do tego, że ludzie wolą losowania- człowiek z natury leniwy... to przykre, ale prawdziwe...
Gratuluję, świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńGratuluje :) Pomysl bardzo fajny :) A konkursami sie tak nie przejmuj , na pewno z czasem bedzie wiecej zgloszen na konkursy :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca:) gratulacje
OdpowiedzUsuńhahahah świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńJa wiem po sobie, że jak trzeba coś wymyślić to od pewnego czasu często rezygnuję, bo zauważyłam, że zwykle wygrywają wierszyki. Ja w takich rzeczach dobra nie jestem, a nawet gdybym coś wymyśliła, to nie chciałabym być posądzona o to, że zgapiłam od kogoś pomysł wiersza... Idea rysunku bardzo mnie za to zaskoczyła :)
Gratuluję, w pełni zasłużona wygrana. (;
OdpowiedzUsuńChyba nie ma się co zrażać i bulwersować. Mnie osobiście dotknęło takie narzekanie nawet na nas - te "marne" 9 osób. Podejrzewam, że aby taki konkurs był na prawdę duży i zadowoliła Cię ilość zgłoszeń powinno być tutaj 5 razy więcej obserwatorów - wtedy zgłoszenia gwarantowane.
OdpowiedzUsuńOkres sesyjny - jak już wspominałam - to nie jest dobry czas na konkurs. Żeby Cię nie zawieść, zaraz po obronie na studiach (właśnie 30 stycznia) chciałam coś wymyślić, wymyśliłam i wysłałam.
Ja byłabym bardzo zadowolona nawet z 9 osób. Zawsze fama pójdzie dalej i następnym razem będzie nas więcej! :D
Obyś się teraz trochę uśmiechnęła i pomyślała tak jak ja ;)
tru... przez sesję to ja pewnie ze dwa tygodnie widziałam bloggera max na 5 minut. ;(
Usuń