Przyszły już do mnie wszystkie nagrody. Bardzo się cieszę, bo to kosmetyki, czyli to co tygryski lubią najbardziej.
Najbardziej spodobały mi się sztuczne rzęski. Meeega długaśne, granatowe. Zakohauam się w nich po prostu, dlatego mają oddzielne zdjęcie.
Już jedną sobie mierzyłam i efekt jest niesamowity! To moje pierwsze takie artystyczne rzęsy i jestem pod wrażeniem. Chcę kolejne! Jak tylko wpadnę do Inglota to nie wyjdę stamtąd bez kolejnych takich cudeniek! W każdym bądź razie spodziewajcie się, że niedługo ich użyję w jakimś makijażu.
Tak się prezentuje mój cały zbiór nagród.
Teraz po kolei co i jak.
Są tu dwie nagrody za małe konkursiki na portalu
Pomaderia. Pierwsza to Pure source - ekspresowa maseczka odżywczo witaminowa z truskawkami, którą wygrałam jakoś z miesiąc temu w jednym z konkursów na Facebooku. Druga nagroda za asystowanie w rozstrzygnięciu jednej z akcji na portalu, czyli tzw. bycie Elfem, to kredka do oczu Prestige w kolorze kiwi. Przyda się, bo w sumie nie mam żadnej zielonej kredki. Miałyście jakieś kredki z tej firmy? Jak je oceniacie?
Kolejna była nagroda od
Maliny za konkurs
"Tylko ja i maseczka". Dostałam maskę kolagenową hydrożelową Beauty Face oraz niespodzianki w postaci pocztówki z Torunia i maseczki liftingującej Perfecta. Mam nadzieję, że ta maseczka poczeka te 14 lat aż będę mieć 35+ i moja skóra będzie jej potrzebować. Niemniej jednak jestem wdzięczna za miły gest.
Ostatnia paczka nagród przyszła od
Kamili za losowanie. Właśnie od niej dostałam te niesamowite rzęsy (dziękuję dziękuję dziękuję! to był mój wymarzony zestaw!). Ponadto w paczce znalazłam czarną farbę Garnier, która mi się bardzo przyda i dodatkowo fakt, że się w tym zestawie znalazła traktuję jako pewnego rodzaju znak dla mnie, że weszłam na lepszą drogę, więc trzymajcie kciuki za pomyślność moich działań. Otrzymałam też krem do rąk BeBeauty z masłem shea i olejkiem kokosowym, 2 plasterki oczyszczające na nos i 2 próbki kremu bioodnawiającego z aminokwasami Arkana.
Zapomniałam o najważniejszym! Było też losowanie na Facebooku organizowane przez
ButiqueUK i tam wygrałam paletkę Sleek Ultra Mattes Darks. To było NIESAMOWITE szczęście, bo udział brało baaaardzo dużo osób. Pewnie większość doskonale ją zna, ale dla tych z Was co jeszcze jej nie widziały dam zdjęcie pięknych kolorów jakie możemy w niej znaleźć. Dune jest moim codziennym ulubieńcem ostatnio.
Zawsze cieszę się bardzo z każdej nagrody i wszystkie mi się na pewno przydadzą. Dziękuję!
Zachęcam te z Was, które jeszcze się nie zgłosiły, do wzięcia udziału w moim rozdaniu, bo może akurat do Was się los uśmiechnie. Warto próbować. ;)
Na koniec jeszcze wiadomość, że mam pierwsze 70 obserwatorek! Bardzo bardzo mnie to cieszy, bo to dla Was piszę i to ważne dla mnie, że mam dla kogo pisać i oby Was było coraz więcej!
Jutro spodziewajcie się mojej makijażowej twórczości. Czy z rzęsami to jeszcze nie wiem - okaże się w praniu.
Domi.
Gratuluję;)
OdpowiedzUsuńO proszę i to mi przypadlo miano 70 obserwatorki;):D
witam serdecznie i mam nadzieję, że Ci się podoba na moim blogu ;)
UsuńOj tak ...nagrody tygrysy kochaja najbardziej...świetne niespodzianki a paletka jest piękna:) czekam na rzęsisty makijaż oczywiście:)
OdpowiedzUsuńa będzie! na pewno ;D
Usuńten cień MIYO to 46 Kochana:)
Usuń