9 listopada 2013

Makijaż: No make-up

Cześć Dziewczyny! 


Dziś mam dla Was taki szybki post z moją wersją make-up no make-up. Zadziwiająco dobrze się tak czułam, a nosiłam ten makijaż cały dzień w pracy. Może dlatego, że ostatnio coraz częściej mi się zdarza wyjść z domu tylko z maskarą na rzęsach, bo po prostu nie mam czasu rano i chyba się już przyzwyczaiłam. Kiedyś to byłoby nie do pomyślenia, żeby wyjść z domu bez czarnej kreski na oku, a teraz jak mam w alternatywie pospać 20 min dłużej, to czemu nie.





Musiałam przyciemnić linię rzęs, bo ten makijaż wydawał mi się za blady. Sięgnęłam w tym celu po czarny cień, żeby to było subtelne.  
Jak Wam się podoba?

Kosmetyki: 
Twarz: podkład Bourjois 123 Perfect 52 vanilla, puder Bourjois Healthy Balance vanilla, róż Bourjois 96 Rose de Jaspe
Oczy: kredka do brwi Catrice 020 Date with Ash-ton, baza pod cienie Inglot, cienie Inglot: beż 355M, jasny brąz 337M, czerń 64AMC, maskara Rimmel Scandal Eyes Flex Mascara, cielista kredka Oriflame Beauty Kohl Pencil nude.
Usta: szminka Rimmel Lasting Finish 077 Asia.

Generalnie smutno mi trochę, że to już zaraz koniec naszej kameleonowej przygody. Mam nadzieję, że przyda Wam się to co w ramach tego projektu przygotowałyście. Pamiętajcie, że jeszcze macie tydzień, żeby nadrobić wszelkie zaległości, bo przecież mam dla Was nagrody, które rozdam pośród osób, które zmierzą się ze wszystkimi tematami projektu, więc bardzo proszę upewnijcie się, że Wasze prace widnieją na liście. Mam jeszcze dla Was jedną niespodziankę, ale potrzebuję chwilki, żeby o niej napisać. Czekajcie cierpliwie. ;)

Pozdrawiam.

Domi.

37 komentarzy:

  1. Unknown10 listopada 2013 00:45

    Też ostatnio używam tylko tuszu + korektor pod oczy ;) Dużo czasu można zaoszczędzić i cera odpocznie trochę ;)
    Makijaż wygląda bardzo naturalnie. Co to za jasny cień? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:13

      inglot 355 mat ;)

      Usuń
    2. Unknown13 listopada 2013 09:07

      Dziękuję ;)

      Usuń
  • Alka ..:: Make Up ::..10 listopada 2013 00:49

    Ale masz wielkie oczyska w tym makijażu :) I bardzo fajnie wyglądasz :)
    W sumie mi też smutno, że projekt się kończy, ale fajnie było :) Dziś zmalowałam ostatni makijaż, ten artystyczny. Już dziś, bo ten tydzień nie będzie dla mnie dobry i pewnie nie raz popłyną mi łzy...dlatego wolałam nie ryzykować. Nie jestem zbyt zadowolona, ale co będzie to będzie. Bardzo się cieszę, że wzięłam w nim udział i częściej będę korzystać z czerwonych ust czy subtelnego makijażu na randkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:15

      trzymaj się! :)
      cieszę się, że projekt Ci się przydał w jakiś sposób. taki był jego cel m.in ;)

      Usuń
  • Alicja S.10 listopada 2013 07:32

    Ładnie :) Ja też kiedyś nie mogłam wyjść bez kreski na oku, a od jakiegoś czasu na codzienne wyjścia ją odpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:14

      mi zajmuje za dużo czasu, bo nie wyjdę dopóki nie będzie perfekcyjna ;D

      Usuń
  • Unknown10 listopada 2013 10:09

    Ja na codzień stosuję tylko tusz i ewentualnie korektor pod oczy. Zawsze mam też pod ręką pomadkę ochronną i błyszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:24

      no ja musowo podkład jeszcze :)

      Usuń
  • Lola10 listopada 2013 10:18

    Bardzo ładnie wyglądasz ;). Ja dzisiaj zmaluję ten makijaż :). Aż wierzyć się nie chce, że to już praktycznie koniec! To był mój pierwszy udział w projekcie i świetnie się bawiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:25

      bardzo się cieszę! może zorganizuję kolejny taki projekcik? zastanowię się :D

      Usuń
  • Monika10 listopada 2013 12:13

    super ;) osobiście bardzo często zdarza mi się wyjść z domu bez makijażu ;) w sumie można to też uznać za pewnego rodzaju plus, bo nasze buzie odpoczywają odrobinę od tych wszystkich "mazideł" ;)

    ps. a tak na marginesie to jeśli byłabyś zainteresowana mam w planach zorganizować od 1 grudnia projekt makijażowy :) zachęcam Cię gorąco do zajrzenia myślę że tematy są dość interesujące :) http://mamo-ja-sama.blogspot.com/2013/11/projekt-makijazowy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:27

      16 tematów? huhu trochę sporo. zastanowię się ;)

      Usuń
  • Me Lady10 listopada 2013 12:32

    Moj makijaz dzienny wyglada prawie tak samo tylko zmieniam kolor ust :-) Tez wole pospac dluzej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:28

      ja jestem ostatnio tak zmęczona, że to jedyna opcja, żeby w ogóle być w stanie myśleć w ciągu dnia. nie czuję się tak najlepiej w takim wydaniu, ale co poradzić... :(

      Usuń
  • InfallibleLifestyle10 listopada 2013 15:46

    Ja również na co dzień maluję się bardzo podobnie, nawet rzadko używam jakiś mocniejszych cieni ;) Jedynie zmieniam kolory pomadek i błyszczyków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:29

      mi się zdarzało malować mocniej, ale ostatnio nie mam czasu :/

      Usuń
  • Unknown10 listopada 2013 21:41

    Nie za bardzo nas rozpieszczasz tymi niespodziankami! (:

    ładnie wyglądasz w takim make-upie, tak... lekko (;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:31

      oj. tak jakoś ostatnio mnie naszło na niespodzianki. może dlatego, że niedługo mam urodziny? :D

      Usuń
  • Kasia10 listopada 2013 22:43

    ja chyba jeszcze "nie dorosła" do tego żeby odzwyczaić się od kreski :) .. nawet jeśli miała bym pospac dłużej :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:32

      no widocznie potrzebujesz mniej snu niż ja ;D

      Usuń
  • Hayabusa12 listopada 2013 12:42

    Pięknie wyglądasz i nie jest to próba podlizania sie :P Zresztą, jak mówiła moja babcia - ładnemu we wszystkim ładnie :) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:35

      oj przesadzasz. aż mnie zawstydziłaś xP

      Usuń
  • magicgrey12 listopada 2013 23:05

    ja dawniej też często wybierałam dodatkowe minutki w łóżeczku zamiast pełnego makijażu ale teraz jak nie pracuje to jak już gdzieś wychodzę to wolę mocniejsze makijaże :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi12 listopada 2013 23:36

      no a u mnie teraz na odwrót. mam tyle pracy, że przestałam się mocniej malować :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na reklamę. Komentarze z reklamami automatycznie trafią do spamu.